4 sierpnia 2015

Arganowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała od Eveline Cosmetics



Nie zawsze dopisuje pogoda , wieczny brak czasu - powody przez , które nie mamy możliwości opalania się w warunkach naturalnych czyli położyć się na kocu i cieszyć się piękną pogodą aby nabrać ładnej opalenizny.
Dzięki arganowej mgiełce samoopalającej do twarzy i ciała od Eveline Cosmetics , możemy uzyskać taki efekt  (jak zapewnia producent ) bez wychodzenia z domu .
Nigdy nie korzystałam z tego typu kosmetyków , ze zwykłego lenistwa , przecież każdy z nas chciałby mieć ładnie opaloną skórę.  



Od producenta:
Arganowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała 3w1 dzięki błyskawicznie wchłaniającej się formule szybko pogłębia koloryt skóry, nie powodując smug i przebarwień. Zaawansowana receptura oparta na inteligentnym kompleksie Deep Bronze, łączącym intensywnie brązujące składniki mgiełki z wygładzająco-nawilżającym ekstraktem z aloesu, zapewnia efekt głębokiej, równomiernej, złocistej opalenizny Kwas hialuronowy intensywnie nawilża nadając jej aksamitną miękkość Olejek arganowy oraz kompleks witamin A, E i F odżywiają oraz podkreślają opalony koloryt skóry nie brudzi ubrań


Składniki:

Aqua/Water, Dihydroxyacetone, Polysorbate 20, Glycerin, Sodium Hyaluronate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Argania Spinosa Kernel Oil, Ethylhexyl Palmitate, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, DMDM Hydantoin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3–Cyclohexene Carboxaldehyde (Lyral), Hydroxycitronellal, Linalool, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Limonene. 


Sposób użycia:
Przed użyciem wstrząśnij. Równomiernie rozpyl na skórze i wmasuj w ciało okrężnymi ruchami. Po użyciu starannie umyj ręce. 



Mgiełka znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 150ml z atomizerem. Zapach ma specyficzny jednak to w niczym nie przeszkadza , po pewnym czasie nawet mi się spodobał. Łatwo się aplikuję na skórę, nie trzeba dużego nakładu czasu . Szybko wchłania się w skórę i rzeczywiście nie brudzi ubrań . 
Jednak produkt mnie rozczarował.
Zaczęłam używać jakieś 3 tygodnie przed chrzcinami mojej córki, aby mieć ładny koloryt skóry .
Już po pierwszej aplikacji niestety ale  pozostały plamy po użyciu , chociaż tak jak zalecali wmasowywałam okrężnymi ruchami , a przy piętach produkt się ' wbijał ' w skórę , pozostawiał ciemniejszy kolor i trudny był do zmycia. No nic . Próbowałam dalej bo nie nastawiałam się , że po pierwszej aplikacji osiągnę efekt którego oczekiwałam. Rano i wieczorem wmasowywałam w skórę i szczerze? Efekt był znikomy . Nie wiem czy ma na to wpływ , że z reguły mam bladą cerę ale aby uzyskać złocistą opaleniznę musiałabym zużyć całą butelkę .
Skończyło się na tym , że poszłam w rajstopach.

Produkt u mnie się nie sprawdził. A wy miałyście okazje przetestowania Mgiełki samoopalającej do twarzy i ciała od Eveline Cosmetics?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz